piątek, 12 sierpnia 2016

Od Esmeraldy cd Asaki'ego

Teraz zrozumiałam, przyszedł zobzczyć moją drugą stronę. Uśmiechnełam się i odpowiedziałam:
- To tak jakbyś zemdlał i budzisz się dopiero rano, nie pamiętasz co było w nocy. Może z jednym wyjątkiem, kiedy za dnia się zdrzemnę spotykam "ją".
- Bardzo się różnicie? - zapytał.
- Jak dzień i noc. Zaraz zobaczysz.
Już po chwili zaczełam tracić świadomość.
Z jego perspektywy wyglądało to tak: stałam się "świecąca" w złotym kolorze, potem zmienił się w czarny i koniec. Zmieniłam się.
  W końcu noc! Chwila, co to za jeleń? Ach to chyba ten jeden z tej dwójki. Opowiedziała mi o nich, kiedy się przespała.
- O jeleń! - zaśmiałam się drwiąco. - Nie, przepraszam książe, z takimi rogami.
Chyba mu się nie spodobało. Kocham drwić sobie z takich dziwnych stworzeń.
- Jak cię zwią? - zapytałam jakbym była dzieckiem. - Księciem dziwolągów?

<Asaki?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz